Psychiatria środowiskowa – co to znaczy? Z Jackiem Wciórką rozmawia Tomasz Szafrański

Redakcja (Tomasz Szafrański): Reforma systemu w  zakresie ochrony zdrowia psychicznego stawia sobie za cel wprowadzenie modelu środowiskowego. Czym właściwie jest psychiatria środowiskowa?

Prof. Jacek Wciórka: Psychiatrię środowiskową można opisać jako praktykę pomocy osobom z problemami zdrowia psychicznego realizowaną w  lokalnej społeczności. To znaczy możliwie w  bliskości miejsca, w  którym osoba doświadczająca ostrego lub przewlekłego kryzysu mieszka, uczy się, pracuje. Praktykę nakierowaną na potrzeby danej osoby ale także uwzględniającą kontekst jej życia (na przykład istniejące więzi społeczne, wsparcie lub jego brak, sytuację ekonomiczną). Wreszcie jest to sposób pomagania, który może uwzględniać i korzystać z różnych – nie tylko medycznych – zasobów. Być realizowany –wedle indywidualnych potrzeb we współpracy i z udziałem różnych instytucji (na przykład pomocy społecznej, podstawowej opieki zdrowotnej, różnych organizacji pozarządowych) ale co ważne realizowany w istniejącej wspólnocie.

Czym to się różni od dotychczasowego modelu leczenia psychiatrycznego?

Dotychczasowy model funkcjonujący w  Polsce jest oparty przede wszystkim na instytucji szpitala psychiatrycznego – często oddalonego od miejsca zamieszkania – udzielającego pomocy doraźnej i  szpitalnej. Oraz o  sieć poradni zdrowia psychicznego – nierównomiernie rozmieszczoną i  znowu z  ograniczoną dostępnością ze względu na zasoby i czasem także odległość. W wielu powiatach w Polsce nie ma żadnej szansy na skorzystanie z takich form opieki ambulatoryjnej jak oddział dzienny czy zespół leczenia domowego. Bolączką jest często zupełny brak koordynacji działań, brak przepływu informacji, brak ciągłości opieki.

Czy Centra Zdrowia Psychicznego, o których upowszechnienie w całej Polsce zabiegamy rozwiązują te problemy?

Tak w sensie organizacyjnym Centra mający ściśle określony obszar działania: powinny zapewniać dla populacji osób zamieszkujących dany obszar dostępność do wszystkich form psychiatrycznej i psychologicznej pomocy (pomocy doraźnej, ambulatoryjnej (Poradnia Zdrowia Psychicznego), środowiskowej (Zespół Leczenia Środowiskowego), dziennej (Oddział Dzienny) i  szpitalnej (psychiatryczny Oddział Całodobowy). Idealnie taki oddział powinien działać przy szpitalu ogólnym ułatwiając dostęp do diagnostyki i leczenia stanów somatycznych. To jeden z ważnych aspektów kompleksowości i koordynacji działań.

Cóż to oznacza dla osoby, która chce z tego systemu skorzystać?

Oznacza po prostu możliwość równego powszechnego dostępu. Dostępu dającego niemal natychmiast możliwość pierwszego kontaktu ze specjalistą do spraw zdrowia psychicznego w ramach Punktów Zgłoszeniowo Koordynacyjnych, do których można zgłosić się bez zapisu i bez skierowania. Tam ustalany jest plan dalszego postępowania.

Czy psychiatria środowiskowa to rozwiązanie nowe?

Tego rodzaju praktykowanie psychiatrii odwołuje się do całego, sprawdzonego dorobku myśli psychiatrycznej, który umożliwia pomoc osobom doświadczającym różnorakich form zagrożeń, trudności, kryzysów, zaburzeń i  chorób psychicznych. Nie jest niczym nowym – dzieje się na świecie co najmniej od lat 60. tamtego stulecia, także ma swoją historię w  niektórych ośrodkach w Polsce. Nowe jest staranie o  upowszechnienie tego rodzaju praktyki i  odejście od dotychczasowych warunków udzielania pomocy, które nierzadko cechują się mniej lub bardziej dotkliwie: niskim standardem, wykluczeniem, poczuciem poniżenia, napiętnowania i  zależnością instytucjonalną.

Skąd w takim razie trudności we wprowadzeniu takiego rozwiązania?

Wprowadzenie takiego modelu niesie ze sobą istotne i  wymagające konsekwencje. Wymaga zerwania z  dotychczasową tradycją. Tradycją silnie zakorzenioną w nawykach profesjonalnych, normach społecznych, obyczajach kulturowych i polityce zdrowotnej państwa. To niezwykle trudne. W  większości krajów wymagało i wymaga stałego wysiłku reformowania opieki psychiatrycznej. Ten model jest modelem w który trzeba nauczyć się pracy w  ramach zespołów wielodyscyplinarnych. W takich zespołach niekoniecznie zasadnicza rola przypada psychiatrze czy psychologowi.

Polityka zdrowotna państwa…. Od lat 90. XX wieku obserwujemy w Polsce postępujący proces prywatyzacji psychiatrii i  psychoterapii. Można odnieść wrażenie, że państwo wycofało się z obszaru zdrowia publicznego. Dopiero pandemia, wojna, dramatyczny kryzys wydolności publicznej pomocy dla dzieci i młodzieży sprawiają, że nie możne się od tej podstawowej odpowiedzialności uchylać. Czy jednak wprowadzana reforma ma szansę zatrzymać niekorzystne zjawiska? Czy nie jest wprowadzana zbyt wolno? Czy mamy nadal szansę na bezpłatną powszechną nowoczesną pomoc w obszarze zdrowia psychicznego?

Z pewnością taka szansa istnieje i  może zostać z  sukcesem wprowadzona w  naszym kraju. Wymaga jednak determinacji, ze strony rządzących, mobilizacji środowisk zajmujących się pomaganiem i stałej presji ze strony interesariuszy przypominających o  respektowaniu ich podstawowych praw. Zdrowie psychiczne i  dostęp do nowoczesnej opieki psychiatrycznej jest jednym z  praw podstawowych. Rzeczywiste wprowadzenie reformy systemu zgodnie z zasadami psychiatrii środowiskowej najlepszym narzędziem do tego celu.

Jacek Wciórka profesor psychiatrii, Instytut Psychiatrii i Neurologii. Współredaktor pierwszych dwóch edycji Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego. Honorowy członek Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Uczestnik odnowy ruchu harcerskiego, Harcerz Rzeczypospolitej.

Fot. Jakub Tercz

Piękny umysł, nr 4/ WIOSNA 2024

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content